Koronawirus a budowa hali

Nie jest tajemnicą, że problem pandemii dotknął bardzo wiele gałęzi gospodarki, począwszy od handlu przez turystykę po szeroko pojętą budowlankę i wiele innych. W tych trudnych dla nas wszystkich czasach najważniejsze jest bezpieczeństwo, ale nie można zapominać o rozwoju własnej działalności. Jak w takim razie wygląda temat budowy hali w czasie pandemii koronawirusa?

Sytuacja, w której się znalazłeś jako inwestor, może dać Ci wiele możliwości dzięki zewnętrznym środkom finansowania, jakimi są fundusze Unijne, czy wsparcie tarczy antykryzysowej. Możesz zwiększyć swoją pozycję na rynku poprzez rozsądne inwestowanie. Co więcej, jest to kluczowe, jeżeli chcesz utrzymać obecne miejsca pracy i zatrudnić nowych pracowników, którzy utracili pracę w czasie pandemii koronawirusa.

Jak zmienił się rynek budowlany w czasie koronawirusa?

Lata 2017, 2018 oraz 2019 cechowały się dynamicznym wzrostem gospodarczym, w wyniku czego powstało wiele firm budowlanych, które szybko zapełniły lukę na rynku. Inwestorzy walczyli o doświadczonych wykonawców, którzy mieli pełne ręce roboty, prowadząc nawet do kilkunastu inwestycji jednocześnie. Nasza firma również poszerzyła swoje horyzonty i wykonywaliśmy jednocześnie do 8 inwestycji na terenie całego kraju w miejscowościach takich jak Gorzów Wielkopolski, Gdańsk, Wrocław, Kraków.

Rynek zaczął się stabilizować w momencie, w którym całe brygady oddzielały się od swoich macierzystych firm i zajęły się prowadzeniem własnej działalności gospodarczej. Już w połowie roku 2019 uwidocznił się trend do usilnego posztukowania robót przez firmy, które nie mogły zapewnić ciągłości prac swoim pracownikom. W czasie tej przemiany koszty robocizny zaczęły ponownie spadać na podobieństwo sytuacji z roku 2016.

Okres wiosenny cechuje się wznowieniem inwestycji po okresie świąteczno-zimowym, jednak pandemia, która w Polsce uderzyła w marcu 2020 roku, wstrzymała niemalże wszystkie inwestycje w ramach ogłoszenia światowego „lockdown’u”. Zamrożenie rynku spowodował ogólnoświatowy strach przed inwestowaniem, przedsiębiorcy skupili się na zachowaniu rezerw finansowych oraz do utrzymania miejsc pracy, czego efekty są widoczne do dzisiaj.

Jak musisz przygotować się do budowy hali w tych trudnych czasach?

Podążając myślą „kto stoi w miejscu, ten się cofa”, nie możesz zapomnieć o rozwoju swojej firmy. Dzięki rozsądnemu podejściu do inwestycji z pewnością na niej nie stracisz, musisz jedynie pamiętać o kilku ważnych kwestiach:

Dokładnie zaplanuj przeznaczenie swojej inwestycji

Jest to kluczowy moment, w którym jesteś w stanie wygenerować najwięcej profitów i zminimalizować koszt budowy hali do koniecznego minimum. Przykładowo – jeżeli hala ma mieć przeznaczenie magazynowe, warto rozważyć rezygnację z płyt warstwowych i zabudowanie hali blachą trapezową, będącą dużo tańszym materiałem.

Z kolei, jeżeli planujesz w przyszłości poszerzenie działalności o otworzenie produkcji – nie oszczędzaj na materiale termoizolacyjnym. Stałe miejsca pracy wymagają dostosowania bezpiecznych i higienicznych warunków pracy dla pracowników. W procesie budowlanym najbardziej kosztowne są późniejsze przeróbki, roboty związane z demontażem i odzyskaniem materiału niż sam montaż gotowego wyrobu. O tym, jak przygotować się do rozpoczęcia prac nad inwestycją, dowiesz się z naszego wpisu: Wielkość hali stalowej – jak ustalić?.

Zaufaj doświadczonemu projektantowi

Podczas budowy hali wybierz biuro projektowe, które ma doświadczenie w swojej branży. Specjaliści przekażą Ci wskazówki, na co zwrócić szczególną uwagę, dobiorą odpowiednie rozwiązania techniczno-materiałowe i uświadomią o ich wadach i zaletach.

Wybierz wykonawcę z mocną pozycją na rynku i długim stażem prowadzenia działalności

Lata 2017-2019 cechowały się powstawaniem ogromnej ilości mniejszych firm, które nie mają swojej wypracowanej pozycji na rynku oraz wieloletniego doświadczenia. Staraj się wybrać wykonawcę, który będzie w stanie zakończyć budowę, nie straci płynności finansowej i nie porzuci Cię w momencie pojawienia się problemów.

Budowa hali jest inwestycją na lata, zadbaj o weryfikację projektanta oraz wykonawcy, czytaj opinie, sprawdzaj referencje oraz ich realizacje. Wybierz osoby, którym będziesz mógł zaufać.

Czego oczekiwać od wykonawcy?

Płacisz, więc wymagaj. Budowa hali w czasie pandemii nie jest łatwym przedsięwzięciem, ale nie zwalnia to wykonawcy z zachowania szczególnych środków ostrożności i elastyczności w działaniach. W celu zapewnienia ciągłości wykonywania prac wykonawca musi zadbać o:

  • Wyposażenia pracowników w środki ochrony indywidualnej, środki dezynfekcyjne, maseczki oraz rękawice ochronne.
  • Odpowiednie szkolenia BHP, wypracowanie świadomości społecznej (jest to najważniejszy punkt przygotowania pracowników, bo pracownik świadomy, to pracownik bezpieczny).
  • Minimalizowanie kontaktu pracowników wykonawcy z pracownikami inwestora.
  • Odseparowanie brygad od siebie (w przypadku wykrycia koronawirusa u pracownika jednej z  brygad, kolejna musi być gotowa do przejęcia budowy).
  • Minimalizowanie kontaktu między pracownikami na budowie a kierowcami przeprowadzającymi transporty materiału na budowę.
  • Dbanie o zachowanie płatności bezgotówkowych.
  • Zastosowanie pracy zmianowej – jeżeli to możliwe.
  • Bezwzględny nakaz zachowywania dystansu społecznego.
  • Pilnowanie własnych narzędzi lub dezynfekcja narzędzi wspólnych przed każdym przekazaniem innej osobie.
  • Jeśli to możliwe, powinien zapewnić dostęp do bieżącej ciepłej wody dla pracowników w celu częstego mycia rąk (w przeciwnym przypadku zapewnienie możliwości dezynfekcji rąk specjalistycznymi środkami).

Czy przez COVID-19 zapłacę więcej za budowę hali?

Pandemia koronawirusa i zachowanie rynku to związek przyczynowo skutkowy. W czasie lockdown’u ceny materiałów spadły o kilka oczek procentowych w zależności od materiału. Wykonawcy oraz producenci walczą o zachowanie ciągłości prac, a duże zakłady produkcyjne chcą utrzymać ciągłość produkcji. Przez pandemię koronawirusa ucierpiała cała gospodarka – wytwórnie stali, producenci blachy trapezowej, płyt warstwowych, lakiernie, ocynkownie, usługi spedycyjne, betoniarnie, producenci łączników, czy materiałów termoizolacyjnych. W wyniku tego każdy walczy o nowe kontrakty i jest w stanie zaproponować dodatkowe rabaty.

Powyższe argumenty zwiększają prawdopodobieństwo, że doświadczony przedsiębiorca będzie umiał wykorzystać aktualną sytuację i zrekompensować straty związane z pandemią.

Sytuacja na rynku budowlanym jest trudna, nie ukrywajmy. Jednak wszyscy razem – wykonawcy i dostawcy, wychodzimy naprzeciw coraz to nowym problemom i dostosowujemy się do obecnego stanu rzeczy w celu wywiązania się z dotychczasowych zleceń, dbając równocześnie o kolejne zamówienia, a wszystko w cieniu restrykcyjnych przepisów.

Opracowanie przygotował Przemysław Szalek, dział ofertowania oraz realizacji.

Ostatnie wpisy